Jeśli nic się nie zmieni, to od 11 kwietnia do kościołów będzie mogło wchodzić po 50 osób. Tymczasem liczne przedsiębiorstwa dalej muszą pozostać zamknięte

Nie mogę pójść się ostrzyc, bo fryzjer zamknął salon z powodu koronawirusa; nie mogłem umówić się na wizytę do lekarza, gdyż ten zrezygnował z przyjmowania pacjentów z powodu koronawirusa; stopa bezrobocia w kraju sięgnęła największych od pierwszej połowy lat 2000-nych 13.5 procent z powodu koronawirusa... ... ale do kościółka niech sobie ludzie ...

czytaj więcej