Co, gdzie, jak? Gdzie Geralt, gdzie smartfony? Już tłumaczę. Michał Kiciński, jeden z założycieli twórców Wiedźmina, firmy CD Projekt (oby żył wiecznie) pracuje nad telefonem komórkowym o nazwie roboczej YogiFone. Jej główną zaletą ma być jakoby minimalna ilość promieniowania wydzielana przez urządzenie. Wad ma być niemało, bo technicznie telefon ma być powrotem do starych czasów komórek, tych, które służyły do rozmów i wysyłania sms-ów. Internet? Nie. Internety wydzielają najwyraźniej promieniowanie i szkodzą twojemu zdrowiu.
Osobiście, nooo, nie jestem przekonany. Promieniowanie? Jeśli użytkownicy komórek mają dostać raka, to i tak większość z nas już leży. A nawet jeśli nie, to czy zechcemy, w imię niejasnych informacji twierdzących, że moooże coś jest z nami nie tak, poświęcić nasze nowoczesne smartfony i wrócić do starych Nokii?
