Google ma w tej chwili wiele zastosowań. Samo Google jest najbardziej popularną wyszukiwarką internetową na świecie (chociaż Chińczycy mają pewnie na ten temat inne zdanie). Google Maps pokaże ci, gdzie jesteś i jak możesz się dostać tam, gdzie chcesz; Gmail daje ci jedną z najlepszych i największych skrzynek e-pocztowych na rynku; Google + ... miało być odpowiedzią na Facebooka ale nie bardzo mu wyszło. Krótko mówiąc, Google potrafi wiele.
Za jakiś czas będzie nawet potrafiło pomóc w znalezieniu pracy.
Wyszukiwanie ofert pracy ma dołączyć do licznych funkcji Google. Niestety, w tej chwili niewiele o niej wiadomo. Ma istnieć jej wersja stacjonarna oraz mobilna (oczywiście). Oferty pracy mają być segregowane według stanowisk lub daty pojawienia się ogłoszenia. Sundar Pichai, przewodniczący Google, twierdzi, że pracujący nad nią programiści współpracują z m.in. Facebookiem i Linkedln.
Nie wiadomo, kiedy funkcja ta powstanie ani kiedy pojawi się w Polsce. Szczerze mówiąc, z krótkiego opisu który posiadamy nie wynika, by była ona czymś nadzwyczajnym - ot, kolejne miejsce w którym można zamieszczać i przeglądać oferty pracy, tak samo jak na gumtree czy pracuj.pl. Mam nadzieję, że wyszukiwarka pracy Google będzie posiadała autentycznie przydatne funkcje które wyróżnią ją spośród konkurencji.