Bose Sleepbuds - słuchawki za tysiąc złotych, którymi nie posłuchamy muzyki

Jednym z problemów pierwszego świata jest w naszych czasach dźwięk. Otaczają nas dźwięki; samochody, klaksony, piesi rozmawiające ze sobą lub przez telefon, radio, telewizor, zwierzęta, wszystko to uderza w nasze uszy zalewając je falą zbędnego tak naprawdę szumu. Zauważyła to firma Bose i postanowiła temu zaradzić, przy okazji zarabiając pieniądze.

Bose Sleepbuds to klasyczne stopery dźwięku. Ich funkcją jest zapewnienie nam spokojnego, cichego snu przez wytłumienie dochodzących do nas dźwięków otoczenia. Dźwięki z otoczenia zastępowane są przez, wybierane z poziomu mobilnej aplikacji, odgłosy mające ułatwić zasypianie; morza szum, ptaków śpiew itp. Bose obiecuje więcej odgłosów w przyszłości lecz twierdzi przy tym, że nie pozwoli na strumieniowanie własnych - opcja ta jakoby znacząco obniża czas pracy zatyczek.

Sleepbuds to urządzenie długie na jeden centymetr i o wadze 1.4 grama. Bose obiecuje, że Sleepbuds są odporne na wosk i wilgoć, oraz że nie spowodują nieprzyjemnych podrażnień. Ile twórcy Sleepbuda życzą sobie za swój produkt? Bagatela, 250 dolarów, czyli 936 złotych. Czy jest wam potrzebna? Sami o tym zdecydujcie. Trzy tysiące osób, które wsparły kampanię testową tego urządzenia na Indiegogo stwierdziło najwyraźniej, że tak. Reklama Sleepbuds jest do obejrzenia tutaj.


Stare nowe Diablo powraca?

Ekran Xperia XZ2 psuje się, a Sony ma to w nosie. A przynajmniej tak to wygląda

comments powered by Disqus