Dzięki, naukowcy; przez was nigdy już nie odgrzeję parudniowego curry z kurczakiem. Nooo, chyba że wyjdzie mi naprawdę dobre.
Odmawiającym nam jedzenia winowajcą jest Bacillus cereus. Jest to bakteria występująca w wielu miejscach, jednak groźna dla ludzi jest w produktach zbożowych; jej ulubionym miejscem zamieszkania są ryż i makaron, które spędziły zbyt wiele czasu w temperaturze pokojowej a następnie zostały odgrzane bądź odsmażone. Niektóre szczepy B. cereus są niegroźne, inne mogą jednak spowodować ostre zatrucie pokarmowe, znane są też przypadki ekstremalne, gdy przyczyniły się do zgonów. W 2005 roku z powodu zjedzenia trzydniowej sałatki z ryżem zmarło małe dziecko, w 2011 zaś młody człowiek umarł od czterodniowego makaronu.
B. cereus działa poprzez wydzielania niebezpiecznych toksyn w żywności. Toksyny te nie giną pod wpływem wysokiej temperatury, łatwo więc może nastąpić jej spożycie. Gdy toksyna znajdzie się wewnątrz organizmu, wypala ona dziury w komórkach, doprowadzając do ich obumierania. Naukowcy pracują nad metodami walki z co bardziej agresywnymi przypadkami B. cereus, ale znajdują się one we wczesnym etapie.
