Takie Rzeczy Tylko W Ros... co, w Indiach? Okay. Z kranów zamiast wody popłynął alkohol

Ta niecodzienna historia miała miejsce w indyjskiej miejscowości Triśurza, donosi zaś o niej portal The News Minute. W środę wieczorem wokół tamtejszego budynku mieszkalnego zaczęto wyczuwać silny zapach alkoholu. Mieszkańcy nie wiedzieli co było źródłem tego zapachu, lecz w czwartek rano odkryli, że z kranów ich kuchni i łazienek nie popłynęła zwykła woda a brunatna ciecz o smaku i zapachu przypominającym alkohol. Niedługo potem odnalazł się winny - była nim, o ironio, prohibicja.

W 2015 roku władze indyjskiego regionu Kerala zamknęły bary sprzedające alkohol. Od tego czasu zakaz zelżał, jednak zanim to się stało, zamknięto i ”zutylizowano” - czyli wyrzucono - setki barów i tysiące litrów płynu. Jednym z zamkniętych lokali był Bar Rachana, zamknięty jeszcze w 2015 bar w Triśurze. Jak wszyscy wiemy, młyny biurokracji mielą powoli, więc dopiero w tym tygodniu dopełniono formalności i wylano skonfiskowany alkohol. Niestety, zajmujący się tym departament wylał alkohol do dziury wykopanej na terenie blokowiska, na dodatek niemalże tuż obok pobliskiej studni z której mieszkańcy pobierają wodę. Sześć tysięcy litrów piwa, whiskey, rumu i innych trunków przesiąknęło przez płytki dół i zanieczyściło studnię, sprawiając, że tamtejsza woda jest tymczasowo niezdatna do użytku.

TK Sanu, zastępca komisarza urzędu ds. akcyzy, tłumaczy zajmujących się utylizacją alkoholu urzędników brakiem wiedzy o studni. Jego tłumaczenia były najwyraźniej przekonujące, gdyż za szkodę zapłaci nie urząd miasta a właściciel byłego lokalu. Co do wody, ta za jakiś czas się oczyści, do tego momentu jednak mieszkańcy będą musieli czerpać wodę z beczkowozów.


Nadchodzi Huawei Y7p z aparatem 48 MP i baterią 4000 mAh

Brat Pablo Escobara chce nam wcisnąć Escobar Fold 2

comments powered by Disqus