Ostrzegam, że historia ta jest nieco skomplikowana; łączy się w niej parę wątków oraz sprzecznych informacji, tak więc nie potrafię powiedzieć, że wiem wszystko ze stuprocentową pewnością. Postaram się przekazać wam to, co wiem, w możliwie rzeczowy i merytoryczny sposób.
Minneapolis, 28 maja, godzina około 17:30. Trwający drugi dzień protest przeciwko morderstwu George'a Floyda przeradza się w zamieszki. Grupa ludzi - trudno powiedzieć czy byli to protestujący lub niezwiązani z protestem bandyci - włamuje się do pobliskiego sklepu Target. Gdy chcą wyjść ze skradzionym towarem, na ich drodze staje kobieta na wózku inwalidzkim i z nożem w ręku. Kobieta, której imię to ponoć Jennifer (tak sugeruje kilka skierowanych do niej okrzyków od nieznanych osób), zaatakowała rabusiów, próbując odgrodzić ich od wyjścia i jednocześnie dźgać ich swoim nożem.
Niestety nie znalazłem nagrania, na którym widać Jennifer atakującą ludzi. Znalazłem za to jedno, na którym kobieta próbuje zrobić coś, sam nie wiem co i drugie, na którym jest okradana i okładana w głowę.
Jakiś czas później, Jennifer opuściła zrabowany sklep i znalazła sanitariuszy, którzy opatrzyli jej rany. Jak stwierdziła sama poszkodowana, została uderzona w usta i w głowę, potraktowano ją też gazem pieprzowym oraz pianą z gaśnicy, poza tym została też okradziona. Byłby to przykry koniec tej przykrej historii gdyby nie kolejne nagranie pokazujące, jak Jennifer może chodzić.
Nie wiem, co o tym myśleć... kobieta na wózku atakuje ludzi nożem... ludzie ci, a przynajmniej niektórzy z nich, okradają sklep... bronią się, korzystając m.in. z gaśnicy, następnie okradają i biją samą nożowniczkę... Potem kobieta ta wstaje z wózka i chodzi o własnych siłach... Sami rozumiecie, drodzy czytelnicy, że trudno jest wyrobić sobie zdanie na temat całej sytuacji. Jedyne, co mogę powiedzieć, to że USA to ogromny kraj i jest w nim miejsce na każde, nawet najdziwniejsze sytuacje.
A teraz przepraszam was na chwilę, od tej historii rozbolała mnie głowa.
Radykalni przeciwnicy 5G w Holandii zniszczyli już 29 przekaźników