Technicznie rzecz biorąc, kina mogły zostać uruchomione już 6 czerwca, jednak operatorzy dwóch największych polskich multipleksów zwlekali z tą decyzją; powodami były m.in. niejasne przepisy sanitarne i ograniczony repertuar. Wygląda jednak na to, że obydwa multipleksy zdecydowały, że starczy tego dobrego, czas znowu zarabiać pieniądze. Zarówno Helios jak i Cinema City zostaną ponownie otwarte 3 lipca. Niektóre z kin tego pierwszego mogą mieć opóźnienia wynikające z biurokratycznych problemów z deweloperami.
W obydwu multipleksach trzeba będzie przestrzegać serii przepisów mających chronić przed rozprzestrzenieniem epidemii. Każdy oglądający musi mieć na twarzy maskę, widzowie mają też zachowywać od siebie odstęp 1 siedzenia. Pracownicy kin mają dbać o czyszczenie toalet co godzinę i sal kinowych po każdym seansie a także o dostęp do dezynfektantów.
Cieszycie się na wieść o otwarciu dużych kin? Ja tak średnio - minie dobry miesiąc czy dwa zanim komuś uda się zaciągnąć mnie do tego typu lokalu. Warto pamiętać, że epidemia koronawirusa wciąż panuje, nawet jeśli idioci nie noszą już masek w sklepach.
