Jest to Grenlandia. Jak się okazuje, w roku 1991 stacja meteorologiczna Klinck zarejestrowała tam temperaturę -69,6 stopni Celcjusza. Tym samym Grenlandia jest chłodniejsza od Syberii, na której najniższy znany pomiar to -67,8 stopni Celsjusza. Obydwu jest jednak daleko do rekordzisty obydwu półkul, Antarktyki, gdzie w lipcu 1983 roku zarejestrowano -89,2 stopni Celsjusza.
Należy jednak pamiętać, że są to pomiary sprzed parudziesięciu lat. Dziś rejestrowano w tych miejscach temperatury są znacząco niższe W tej chwili na Antarktydzie panuje temperatura zaledwie -58,89 stopni.