Ostatni przypadek zakażenia w Tajwanie wykryto 12-go kwietnia tego roku. Ogółem w całym kraju zanotowano jedynie 553 przypadki zachorowań i 7 zgonów, 9/10 z czego to przypadki przybyłe zza granicy. Jak im się to udało? Na sukces Tajwanu złożyło się kilka czynników:
- położenie. Kraje wyspiarskie siłą rzeczy są lepiej chronione przed chorobami roznoszonymi kontaktem międzyludzkim,
- bardzo szybkie rozpoczęcie kontroli pasażerów z Wuhan,
- zakaz wjazdu obcokrajowców od 23 marca, dokładne kontrole każdej osoby przekraczającej granicę,
- natychmiastowy nakaz noszenia masek ochronnych i zwiększona produkcja masek i innych środków ochrony,
- masowe testy i dużo wysiłku włożonego w śledzenie kontaktów osób chorych.
Krótko mówiąc, Tajwan wygrywa walkę z epidemią dzięki swojemu położeniu geograficznemu oraz szybkiej i celnej odpowiedzi ze strony rządu.
