Prezenterka o imieniu (nazwie? marce?) AI Kim ”pracuje” dla południowokoreańskiego kanału MBN. Jej wygląd, głos, mimika i ogólnie sposób bycia (pracy? funkcjonowania?) oparte są na uczeniu maszynowym - program spędził dziesięć godzin na oglądaniu prawdziwej prezenterki Jim Ju-ha. Jak sama stwierdziła, ”Jestem w stanie podawać wiadomości dokładnie w ten sposób, co Kim Ju-ha”.
Porównanie pomiędzy oryginałem a cyberkopią zobaczycie tutaj. Moim zdaniem Ai Kim wygląda nieco sztywno, ale gdybym nie wiedział, że jest komputerem, tobym się nie zorientował. Zadaniem Ai Kim będzie spełnianie pracy swojego pierwowzoru wtedy, gdy ten znajduje się poza biurem. Zobaczymy, jak jej pójdzie.
Grzegorz Braun wykluczony z posiedzenia Sejmu za brak maski
Assassin's Creed: Valhalla doskonale sobie radzi. Jest najlepiej sprzedającą się grą z całej serii