Telegram pod atakiem!

DDoS-owy nalot! Telegram to aplikacja służąca do wysyłania wiadomości. Jest ona bardzo popularna w Chinach, gdyż tamtejszy rząd nie jest w stanie kontrolować jej pracy: apka służy więc wszystkim „zaplutym karłom reakcji” do porozumiewania się w jakichkolwiek akcjach związanych z przeciwstawianiem się „jedynemu i doskonałemu rządowi ludowemu”. Taka sytuacja następuje teraz - ludzie biorący udział w mających obecnie miejsce demonstrancjach w Hongkongu porozumiewają się właśnie za pomoca Telegrama. Jako że chińskie władze nie mogą bezpośrednio zakazać/wyłączyć Telegrama, robią coś innego: uderzają w apkę za pomocą ataków hakerskich DDoS. Owszem, technicznie rzecz biorąc nie jest udowodnione, że zajmują się tym służby rządowe, ale nie potrzeba chyba wiele pomyślunku, by dojść do wniosku że stoi za tym władza ludowa (chyba że to ktoś inny, kto chce, byśmy tak myśleli...), zwłaszcza, że cztery lata temu miała miejsce identyczna sytuacja.

Korzystanie z Telegrama jest w tej chwili znacznie utrudnione. Miejmy nadzieję, że firma odeprze chiński atak i pozwoli protestującym na porozumiewanie się.


Rosja zablokuje 9 usług VPN. Chce odciąć się od światowej sieci tak samo jak Chiny?

Toyota i Hyundai tymczasowo wstrzymały produkcję samochodów z ogniwami paliwowymi

comments powered by Disqus