Status indyjskiego lądownika księżycowego nieznany. Możliwe, że jest zniszczony

Jak dotąd na powierzchni naszego ziemskiego satelity wylądowały tylko trzy kraje: USA, Rosja a niedawno także Chiny. Izrael spróbował, lecz mu nie wyszło: statek Beresheet rozbił się w trakcie lądowania. Dziś szczęścia próbują hindusi, wygląda jednak na to, że szczęście się od nich odwróciło.

Chandrayaan-2 to nazwa hinduskiego programu kosmicznego mającego na celu wysłanie lądownika na powierzchnię Księżyca. Misja szła doskonale aż do ostatniego etapu, odłączenia lądownika Vikram od modułu orbitalnego. Lądownik rozpoczął proces wytracania prędkości, zbliżając się do lądowania na południowym biegunie satelity. Wtedy to, na dwa kilometry nad powierzchnią ziemi, hinduska agencja kosmiczna ISRO straciła kontakt z pojazdem.

Kolejne próby ponowienia kontaktu z lądownikiem jak dotąd spełzły na niczym. ISRO aktualnie analizuje dane zebrane podczas lądowania; badacze mają nadzieję zrozumieć, co się stało z zaginionym pojazdem. Osobiście stawiam na kosmitów.

Jeśli wszystko skończy się dobrze i lądowanie nastąpi, lądownik wypuści na powierzchnię łazika Pragyan; robot zajmie się wtedy serią eksperymentów badających m.in. jonosferę i procesy sejsmologiczne księżyca. Trzymajmy kciuki za to, żeby Vikram bezpiecznie dotarł na powierzchnię.


Stary-nowy, poprawiony Galaxy Fold po premierze. Jakie są opinie na jego temat?

Przebiegunowanie Ziemi może trwać znacznie dłużej, niż sądzono

comments powered by Disqus